13 edycja Warsa i Sawy już jutro!

Już jutro wystartuje tegoroczna edycja Międzynarodowego Turnieju w Akrobatyce Sportowej o Puchar Warsa i Sawy! 

Rywalizacja rozpocznie się o godzinie 17:00, w hali OSiR Śródmieście, przy ulicy Polnej 7A. Kibiców zapraszamy na trybuny, a dla tych, którym nie uda się dotrzeć do Warszawy dostępna będzie transmisja na stronie rell.tv.

Szczegółowe informacje, listy startowe oraz wyniki znajdziecie pod linkiem: https://online.itdsport.pl/#/strony/turniej/210 

Do zobaczenia!

Wars i Sawa – wyniki

12. Puchar „Warsa i Sawy” za nami!

Niedzielne finały zakończyły zmagania akrobatów w zawodach o Puchar „Warsa i Sawy”. W finale finałów 90 zespołów wykonujących jednocześnie jeden element swojego programu stworzyło niespotykany obraz piękna akrobatyki. Kto tylko mógł, wyciągał aparaty fotograficzne, telefony komórkowe i „pstrykał”, zabierając ze sobą unikalne zdjęcie. 12. Międzynarodowy Turniej w Akrobatyce Sportowej o Puchar „Warsa i Sawy” przechodzi do historii.

Przedstawmy więc kilka refleksji z jego przebiegu:

  1. Gwiazdy turnieju! Bez wątpienia gwiazdą turnieju była  seniorska czwórka ukraińska. Stanisłav Kukurudz, Yurij Savka, Yurij Push i Taras Yarush pokazali trudne, jak ktoś skomentował, wręcz niebezpieczne, układy pełne polotu, finezji i ekwilibrystyki. Brązowi medaliści Mistrzostw Świata zrobili w ursynowskiej „Arenie” prawdziwy „Cirque de Soleil”. Miano „Gwiazdy Turnieju” przyznajemy także znakomitej seniorskiej dwójce mieszanej: Bohdan Ivanyk i Anastaslia Semenovych. Ukraińska para z gracją prezentowała sportową jedność, zaufanie, muzykalność i wrażliwość. „Gwiazdeczką turnieju” była młodsza dwójka mieszana, także z Ukrainy: Ivan Labunets i Yefrosynlia Kryvytska. O tej parze z pewnością jeszcze nie raz usłyszymy.
  2. Polskie zespoły. Bardzo dobre prezentacje dwójki kobiet w kategorii 12-18 lat. Nikola Kamińska i Gabriela Młynarczyk z KAS Rzeszów ćwiczyły pewnie i ładnie. Łączna nota 81.100 potwierdza, że występy tej pary docenili sędziowie. Nikola i Gabriela pokonały dwie pary z Ukrainy. Brawa. Sędziowie dobrze ocenili występy trójki ze Stali Rzeszów w kategorii 13-19 lat. Julia Czyż, Kornelia Pietraszek i Agnieszka Wnuk przegrały co prawda z Ukrainkami, ale wygrały z Bułgarkami, pokazując akrobatykę na dobrym poziomie. Gratulacje. Trójka seniorska z Ropczyc, Kamila Bizoń, Antonina Dłużeń i Emilia Królikowska zajęły drugie miejsce, przegrywając z trójką z Ukrainy o 0,6 pkt! W kategorii 11-16 lat dobrze zaprezentowała się dwójka dziewczyn z Rudy Śląskiej: Zofia Przechrzta i Maja Mrozek wygrywając tę konkurencję. W tej samej kategorii wyróżniła się trójka dziewcząt z Sokoła Kraków: Jana Ivković, Patrycja Rymarczyk i Nina Ślęzak. Wygrały bodaj najliczniej obsadzoną konkurencję, pokonując 13 innych trójek, w tym zespoły z Ukrainy i Bułgarii. Brawa dla obu zespołów.
  3. Jak wypadły zespoły warszawskie i mazowieckie? Widać postęp! 4 brązowe medale, 1 srebrny i 1 złoty.  Dlaczego właśnie w takiej kolejności? Złoto zdobyła dwójka chłopców z Marek, Emil i Rudolf Żukowie, z notą 64,300, startując jednak jako jedyna para w tej kategorii wiekowej czyli 11-16 lat. Srebro dwójka chłopców z Targówka: Krzysztof Białowąs i Tomasz Piotrowski w kategorii 13-19 z notą 68.950 pokonali dwójkę ze Złotoryi. Medale brązowe zdobyły dziewczęta z Akro-Bad w kategorii 12-18, w składzie Hanna Kryńska, Zofia Rogala i Maria Wołoszyn, uzyskując notę 74.700 pokonały 7 innych zespołów. Medal brązowy także dla dwójki mieszanej Michał Szustak i Agata Makowska z UKS Targówek oraz dwójki mieszanej ze Starych Babic: Magdalena Wróblewska, Szymon Kwieciński. Ponadto w Memoriale Zielińskich dwójka, Maja Szopa z Aleksandrem Traczem, także z Akrosfery Stare Babice, zdobyła medal brązowy.
  4. Zawody były transmitowane na żywo w internecie. Uwaga! Przez 3 dni zawodów zawody obejrzało ponad 11 tysięcy internautów. Tyle odnotowaliśmy wejść na transmisję na  żywo. Czy po okresie pandemii odbuduje się także zwyczaj przychodzenia do hali zawodów, żeby widzieć rywalizację bezpośrednio? Oby tak się stało. Trzeci dzień zawodów skłania do refleksji, że publiczność wróci do sportowych aren, nie tylko na piłkę nożną czy siatkówkę. Warunkiem koniecznym transmisji internetowej jest komentarz. Bez komentarza nie ma prawdziwej transmisji. Konieczny jest fachowy przekaz o tym co się dzieje na planszy. I tak właśnie było  naszym turnieju. Brawa dla komentatorek.
  5. Telebim! Absolutnie konieczny. Telebim pozwala śledzić rywalizację sportową na bieżąco. Noty, miejsce w klasyfikacji, powtórki ćwiczeń. To tworzy atmosferę. Widz przychodzi nie tylko obejrzeć finezję akrobatyki, ale chce wiedzieć kto jest lepszy, kto wygrywa, chce być dobrze poinformowany! Telebim spełnia tę rolę znakomicie. Tym bardziej, że firma Rell.pl swoją robotę wykonuje perfekcyjnie, współpracując z fachowcami z ITD.
  6. Obsada poszczególnych konkurencji. Tradycyjnie najliczniej obsadzona konkurencja to trójki kobiet. Wystartowały 43 trójki w pięciu kategoriach wiekowych. Najsłabiej obsadzone konkurencje to czwórki mężczyzn – tylko 3 zespoły i dwójki mężczyzn –  7 zespołów.  
  7. Ekipa Bułgarii zdobyła tylko jeden brązowy medal w konkurencji trójek, w kategorii 13-19 lat. Za to akrobatki z Bułgarii zrobiły furorę na ulicach Warszawy. W innym miejscu prezentujemy zdjęcia z ich spaceru w centrum stolicy. Warszawa, na tych zdjęciach wydaje się piękniejsza. Bułgaria już zapowiedziała swój udział w zawodach przyszłorocznych. Tegoroczne bardzo im się podobały. 
  8. Dla porządku odnotujmy też start akrobatów niemieckich z Dusseldorfu. Liczymy, że w przyszłym roku trener Blintsov przywiezie do Warszawy czołowych niemieckich akrobatów, jak to już niegdyś bywało.
  9. Memoriał Gizeli i Konrada Zielińskich. Twórcy polskiej akrobatyki zmarli w roku ubiegłym. Pamiętamy o ich osiągnięciach. Zawody memoriałowe zostały zorganizowane tylko w kategorii najmłodszej, 7-15 lat. Wystartowało 22 zespoły. Chcemy, aby Memoriał był rodzajem hołdu dla Pani Gizeli i Pana Konrada. Będziemy organizować Memoriał w kolejnych latach. 
  10. Opinie. Kostia Kukurudz, trener i sędzia z Lwowa wspominał, że był na pierwszym turnieju w roku 2009. „To były skromne zawody – powiedział. Dziś jestem na turnieju godnym Pucharu Świata. Powinniście zorganizować zawody Pucharu Świata i połączyć je z Pucharem „Warsa i Sawy”. Przyjedzie do was pól świata”. Może warto skorzystać z rady Kostii. Ale wtedy musi przyjechać do nas cały świat! Otrzymujemy sms-y i telefony z gratulacjami. „Zrobiliście super zawody, gratulacje…”. 
  11. 12 Turniej „Warsa i Sawy”, ale pierwszy pod kierownictwem Michała Bałagi i Gabrysi Dec. Gratulacje. Było znakomicie!

           Jan Wieteska

Drugi dzień „Warsa i Sawy”

Od godziny 10.00 do 18.30 trwała rywalizacja akrobatów na pięknej niebieskiej planszy  w ursynowskiej „Arenie”. Zespoły wykonywały na przemian układy statyczne i dynamiczne. Suma not za oba układy decyduje o miejscu w klasyfikacji w danej konkurencji i kategorii wiekowej.

  1. Tak jak pierwszego dnia, świetnie prezentowały się zespoły ukraińskie. Ponownie zachwycił nas występ męskiej czwórki. To poziom światowy. Wielkie brawa dostała też trójka Kowal, Tkoch, Merynda. Elegancja, płynność w takt pięknej muzyki.
  2. Czekaliśmy na dobry występ pary z Zielonej Góry, którą pamiętamy z Pucharu Świata w Rzeszowie. Lena Loch I Szymon Ratajczak pokazali, że mogą ćwiczyć bardzo poprawnie. Układ dynamiczny wykonali na bardzo dobrym poziomie.
  3. Obejrzeliśmy też bardzo dobre prezentacje  innych polskich zespołów. Wymieńmy kilka. Trójka dziewczyn z Ropczyc: Bizoń, Dłużeń, Królikowska czy dwójka dziewczyn z Halemby Ruda Śląska: Przechrzta, Mrożek. Dziewczyny pokazały dobrą akrobatykę. 
  4. Kluby warszawskie i mazowieckie to: UKS Targówek, Akro-bad, Akrosfera Stare Babice, Salto Marki, Praskie Centrum Sportu. Więcej o ich starcie w następnej relacji.
  5. Ze szczególnym sentymentem oglądaliśmy występ dwójki Krzysztof Białowąs i Tomasz Piotrowski. To wychowankowie niedawno zmarłego trenera Andrzeja Kuterasia. Będziemy kibicować chłopakom w kolejnych startach. 
  6. Przyjechała telewizja po raz drugi. Reportaż z zawodów w niedzielę o godzinie 19.00  na TVP 3.
  7. 12. Turniej „Warsa i Sawy”, ale na Ursynowie gościmy po raz ósmy.
  8. W niedzielę finały. Zapraszamy do „Areny”, lub na stronę Rell.pl na YouTube. Transmisja na żywo także na stronie Warszawsko Mazowieckiego Związku Sportów Gimnastycznych.

KO zawodów.  

Zdjęcie: Adko.photo (https://www.facebook.com/adkophoto)

Pierwszy dzień „Warsa i Sawy” za nami.

Plac Zamkowy w złocistych barwach. Pomnik Chopina, a za nim jesienne barwy parkowych drzew. Aleja Komisji Edukacji Narodowej z ursynowskim Ratuszem. Oto warszawskie obrazki na hali „Arena”, miejscu rozgrywania międzynarodowych zawodów w Akrobatyce Sportowej. Piątek był pierwszym dniem Pucharu „Warsa i Sawy”. Swoje pierwsze układy pokazały 92 zespoły.

Oto kilka spostrzeżeń z pierwszego dnia:

1. Świetne prezentacje ekipy Ukrainy. Ukraina przywiozła na te zawody 15 zespołów. Wymieńmy kilka. Z wielką przyjemnością oglądaliśmy czołową czwórkę świata. Kukurudz, Savka, Push, Yarush to brązowi medaliści tegorocznych World Games. Piękne ćwiczenie pokazały dwójki mieszane Labunets, Kryvytska w kategorii 13-19 i Ivanyk, Semenovych w kategorii senior. Trudne układy wykonane z wielką gracją.

2. Z polskich zespołów najlepsze sędziowskie noty otrzymały: dwójka kobiet Kamińska, Młynarczyk – KAS Rzeszów, trójka z krakowskiego Sokoła, Ivkovic, Rymarczyk, Ślęzak; dwójka mieszana Nowak, Skiba ze Stali Rzeszów; trójka z Halemby Ruda Śląska Gabrysiak, Piktas, Witek, a także dwójka mieszana Sobik, Grzyb z Sokolni Chorzów. Polska akrobatyka zaprezentowała bardzo przyzwoity poziom.

3. Podejrzeliśmy ekrany Rell.pl Okazuje się, że w pierwszym dniu zawodów oglądało nas ponad 4,5 tys. internautów. To dobry prognostyk na kolejne dni turnieju. Duża w tym zasługa znakomitego komentarza Ewy Kaczorowskiej i Mariki Markiewicz. Fachowość, intuicja i ciepłe, wyraziste głosy komentatorek zatrzymywały internautów na dłużej. Wchodzimy na You Tube i tam na rell.pl albo oglądamy zawody na stronie WMZSG gim-akro.waw.pl. Zapraszamy do kliknięcia.

4. Na Ceremonię Otwarcia przybyło duże grono znakomitych gości. Wśród nich władze Warszawy reprezentowali: Wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sławomir Potapowicz, Przewodniczący Komisji Sportu i Turystyki Rady Dariusz Dziekanowski, Dyrektor Biura Sportu Janusz Samel. Gościliśmy władze Ursynowa, Burmistrza Roberta Kempę i jego Zastępcę Bartosza Dominiaka. Polski Związek Gimnastyczny reprezentował Sekretarz Generalny Piotr Dec. Wśród gości byli także nasi partnerzy i sponsorzy: wiceburmistrz Ursusa Kazimierz Sternik, Prezes ArtHouse Lidia Krawczyk, Dyrektor DOSiR Śródmieście Marek Kwiatkowski, Prezes Polsuper Henryk Klimaszewski. Dyrektor szkoły im. Polskich Olimpijczyków Wioletta Krzyżanowska. Serdecznie witaliśmy też Dyrektor UCSiR Anitę Nasierowską – gospodynię obiektu, w którym turniej się odbywa.

5. 12-latka Ida Wargskog, finalistka ostatniej polskiej edycji Voice of Kids i finalistka Szansy na Sukces zaśpiewała dwie piosenki prezentując piękny, oryginalny głos. Może to przyszła gwiazda polskiej estrady.

KO zawodów.

Zaczynamy odliczanie do Warsa i Sawy!

Już za tydzień, w dniach 7-9.10, ponownie odbędzie się wydarzenie, które na dobre wpisało się w kalendarz polskiej Akrobatyki Sportowej – 12. Miedzynarodowy Turniej w Akrobatyce Sportowei o Puchar „Warsa i Sawy”!

Na Arenie Ursynów zaprezentują się czołowi zawodnicy z całej Polski, a także zespoły z Ukrainy, Bułgarii i Niemiec.

Zaczynamy w piątek o 10, nie może Was tam zabraknąć! 🏆

Szczegółowe informacje o Turnieju: https://online.itdsport.pl/#/strony/turniej/145

Śp. Andrzej Kuteraś – pogrzeb

W dniu 4 września, w wieku 66 lat zmarł Andrzej Kuteraś – wybitny trener akrobatyki sportowej. Wychował wielu znakomitych akrobatów – zdobywców medali Mistrzostw Europy, Pucharów Świata, a także medalistów Mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych.

Andrzej swoją przygodę z akrobatyką rozpoczął w warszawskiej Spójni. Całe swoje życie sportowe związany był z Dzielnicowym Klubem Sportowym „Targówek”, w którym przepracował 35 lat jako trener i wychowawca młodzieży. Klub na Targówku traktował jak swój drugi dom. Andrzej pełnił wiele ważnych funkcji w polskiej akrobatyce. Był między innymi dyrektorem Biura Polskiego Związku Akrobatyki Sportowej, następnie wiceprezesem tego Związku. Przez ostatnie 15 lat był członkiem Zarządu Warszawsko- Mazowieckiego Związku Akrobatyki Sportowej, a następnie Warszawsko-Mazowieckiego Związku Sportów Gimnastycznych. Od 12 lat organizował Międzynarodowy Turniej w Akrobatyce Sportowej o Puchar „Warsa i Sawy”, będąc jego dyrektorem.

Odznaczony i wielokrotnie wyróżniany medalami, odznaczeniami oraz nagrodami, między innymi: „Brązowym Krzyżem Zasługi” , Odznaką „Zasłużony dla Sportu” czy Odznaką „Zasłużony dla Warszawy”.

Popularny „Antek” był wielkim autorytetem w środowisku warszawskiej i polskiej akrobatyki. Jego wychowankowie, dziś trenerzy, trenerki czy sędziny, zawsze mówią o nim z szacunkiem „MÓJ TRENER”.

Andrzeja „Antka” Kuterasia zapamiętamy jako wielkiego naszego PRZYJACIELA! 

Pogrzeb Andrzeja Kuterasia odbędzie się 14.09. 2022 roku o godz. 11.00 na Cmentarzu Komunalnym Północnym na Wólce, Sala A. 

12 Międzynarodowy Turniej w Akrobatyce Sportowej Wars i Sawa – komunikat

GONIMY ŚWIAT

W dniach 3-5 czerwca odbyły się w Rzeszowie zawody Pucharu Świata w akrobatyce sportowej. Wyniki i krótką  informację o starcie polskich zespołów zamieściliśmy na stronie PZG, tuż po zawodach. 

Puchar Świata zgromadził, w każdej z konkurencji, kilka czołowych zespołów na świecie. Obsada ilościowo niezbyt liczna, za to jakościowo znakomita.

Jak było w poszczególnych konkurencjach?

  1. Dwójki Kobiet. Viktoriia Kozlovska i Taisila Marchenko z Ukrainy, opromienione zwycięstwem z mistrzyniami świata, portugalską parą Teixeira – Ferreira na majowym Pucharze Świata w Portugalii (Maia), wygrywają także w Rzeszowie. Ukrainki wracają do światowej czołówki. W Baku nie startowały, ale dwa pucharowe zwycięstwa każą upatrywać w tej parze liderek na najbliższą przyszłość. I z taką parą nasze dziewczyny z UKS Targówek, Kamila Bryśkiewicz i Zofia Kamińska  przegrywają w finałowej rozgrywce tylko o 1,5 pkt. Do drugiego miejsca zabrakło niecałego punktu.  Bardzo dobry występ Polek daje im brązowy medal! Polska para wygrywa z brązowymi medalistkami z Mistrzostw Świata z Baku – Rudakova, Talgat z Kazachstanu! Pięknie!
  2. Trójki Kobiet. Polski zespół z Sokolnii Chorzów: Marta Śrutwa, Magda Rajtor i Emilia Nowak zdobywa brązowy medal! Do zespołu  Gruzji, który zajął drugie miejsce, zabrakło 0,41 punktu. Nadspodziewanie dobrze ćwiczą Azerki. W zawodach majowego Pucharu w Portugalii zawaliły występ. W Rzeszowie wygrywają. Polki pokazały układ pełen werwy, elegancji i doświadczenia. Piękny, profesjonalny występ. 
  3. Dwójki mieszane. Bardzo silnie obsadzona konkurencja. Cztery pary tasują się po każdym ćwiczeniu. Najlepsi po eliminacjach wicemistrzowie świata Brytyjczycy, w finale spadają na miejsce trzecie. Wygrywa znakomita dwójka z Azerbejdżanu, Rasimov – Seyidli, która w Maia była na miejscu trzecim. Srebro zdobywa dwójka z Izraela, po eliminacjach czwarta. Dopiero na czwartym miejscu w finale znalazła się świetna niemiecka para Blintsov- Schutze, brązowi medaliści z Mistrzostw Świata. Prawdziwa karuzela, zamiana miejsc. Cztery zespoły na bardzo równym, najwyższym poziomie. W tej sytuacji świetnie wypadła polska, młoda para Lena Loch i Szymon Ratajczak z Zielonej Góry, która zajęła piąte miejsce. Najmłodsi, więc przed nimi przyszłość! Wygrywają z Azerami, a także z parami z Gruzji i Kazachstanu. Wielkie brawa. 
  4. Dwójki Mężczyzn. Rywalizacja bez Polaków. Pięć zespołów toczyło niezwykle wyrównany bój o medale. Dwa zespoły z Ukrainy oraz zespoły z Azerbejdżanu, Kazachstanu i Izraela w finałowej rozgrywce osiągnęły bardzo zbliżone noty. Wygrywa para ukraińska, Pohranychnyi i Stetsiuk z notą 28.440, wyprzedzając Azerów, brązowych medalistów z Baku i Kazachów, którzy w Mistrzostwach Świata byli na miejscu drugim. Piąty zespół, druga para z Ukrainy, uzyskuje notę 27.030. Tak więc różnica pomiędzy pierwszym, a piątym zespołem wynosi 1,4 pkt! 
  5. Czwórki Mężczyzn. Na starcie stanął tylko jeden zespół. Ukraińska czwórka pokazała bardzo efektowny układ. Niestety z powodu braku konkurencji, konkurencja ta nie została zaliczona do klasyfikacji Pucharu Świata. Generalnie: wysoki poziom sportowy zawodów, emocjonująca walka, piękny pokaz atrakcyjności akrobatyki. 
  6. Polska reprezentacja dobrze zaznaczyła swoją obecność na zawodach Pucharu Świata. Decyzja o wysłaniu na zawody w Rzeszowie trzech zespołów okazała się niezwykle trafna. Wyniki potwierdzają zasadność tytułu tego artykułu. Gonimy świat! Jeszcze nie dogoniliśmy, ale jesteśmy na dobrej drodze. Gonimy akrobatyczny świat! Gratulacje dla naszych reprezentantów. Gratulacje dla trenerów  klubowych i trenerki kadry.
  7. Ważne, aby najlepsi w Polsce czuli na plecach oddech swoich polskich konkurentów. Poczuliśmy smak pucharowych medali. Budujemy kontynuację. 

Na koniec kilka spostrzeżeń dotyczących organizacji zawodów:

  1. Hala, w której na co dzień występują siatkarze Resovii i siatkarki Developresu wyglądała imponująco. Pokazy na tle rzeszowskiego Ratusza dodawały uroku wydarzeniu. Fotograficzna zapowiedź startu poszczególnych zespołów, zieleń wokół planszy i pokaźna liczba oglądających to dobre dopełnienie całości.
  2. Władze samorządowe miasta i województwa doceniły wartość zawodów. W hali zawodów pojawili się: Prezydent Rzeszowa, jego zastępczyni, Marszałek i Wicemarszałek województwa, a także dyrektor Departamentu Sportu. Byli obecni radni Sejmiku i Rady Miasta. Akrobatyka jest w Rzeszowie traktowana z uznaniem. Decydenci, oglądając rywalizację na planszy, w rozmowach delikatnie zasygnalizowali dalsze, dobre wsparcie dla tej dyscypliny sportu. Puchar Świata zrobił swoje!
  3. Zawody o statusie FIG rządzą się swoimi prawami. Jedna z zasad nakazuje punktowanie finałów od zera. Na Mistrzostwach Świata ta zasada się sprawdza, ponieważ w eliminacjach startuje więcej zespołów niż jest miejsc w finale. W Pucharze Świata zwykle ilość zespołów startujących w danej konkurencji jest mniejsza niż ilość miejsc w finale. W takiej sytuacji rozgrywanie eliminacji o niczym nie decyduje. Eliminacje są jedynie pokazem. O medalach decyduje tylko występ finałowy. Czy nie jest to trochę kontrowersyjne?
  4. Pucharowi Świata towarzyszył turniej o Puchar Rzeszowa, rozgrywany we wszystkich kategoriach wiekowych, od kategorii „Youth” poprzez klasę II, kategorię 11-16, 12-18 i 13-19, aż do seniora. Turniej miał międzynarodową obsadę, a wystartowało w nim ponad 350 zawodników. Łącznie w obu turniejach wystartowało 170 zespołów, co dało liczbę 420 zawodników Imponująca ilość. Chociaż w majowym Pucharze Świata w Portugalii w mieście Maia łączna liczba startujących to 990! O której godzinie trzeba zawody zacząć i o której skończyć jeśli zawody trwają 3 dni?!
  5. Wyniki obu turniejów zamieszczamy na stronie PZG.
  6. Gratulacje i podziękowania dla Sztabu Organizacyjnego z dyrektorem zawodów, Tadeuszem Kaplitą.

Jan Wieteska 

Wywiad z Rosy Taemayns – Prezes TC ACRO FIG

1.Rosy, jesteśmy tuż po Mistrzostwach Świata i Światowych Zawodach Grup Wiekowych w Baku. Jak oceniasz przebieg tych zawodów? Czy podzielasz opinię, że poziom sportowy zawodów był niezwykle wysoki?

 Mimo, że wpływ na te zawody miała pandemia i sytuacja polityczna w Ukrainie, co odbiło się na liczbie uczestników, to stały one na bardzo wysokim poziomie.

2. Rewelacyjnie spisała się ekipa Belgii. Wielkie gratulacje! Zdradź nam tajemnicę, co leży u podstaw sukcesów belgijskich akrobatów. Profesjonalni trenerzy, system szkolenia, talent…? 

Z pewnością to jest połączenie wszystkiego. Centralna Szkoła Federacji gimnastycznej, wysoki profesjonalny poziom trenera i duża ilość klubów uprawiających akrobatykę daje nam szeroką podstawę piramidy dla prowadzenia selekcji.

3. A pieniądze! Czy to one, przede wszystkim, decydują o sportowym sukcesie?

Mamy wsparcie z narodowej federacji, przy braku wsparcia rządowego, ponieważ nie jesteśmy dyscypliną olimpijską, to ma kluczowe znaczenie. Możliwe są różne systemy: centralny poprzez narodowe centrum treningowe, jak w Belgii lub przez wspieranie kilku klubów regionalnych do pracy w bardziej profesjonalnym systemie.

4. W Baku startowała także polska ekipa. Mamy niespodziewany sukces, dwa finały dwójki kobiet Bryśkiewicz – Kamińska. Co twoim zdaniem, powinniśmy zrobić, żeby coraz częściej walczyć o medale z najlepszymi akrobatami na świecie?

Powinno być dobre zaplecze treningowe, odpowiednia ilość godzin szkolenia, dobrze przygotowani trenerzy i wsparcie finansowe, po to, żeby móc zdobyć doświadczenie w zawodach międzynarodowych, żeby uczyć się i motywować zawodników. 

5. A teraz pytanie zawsze aktualne. Czy akrobatyka ma szanse na wejście do programu Igrzysk Olimpijskich? Czy o to zabiegamy? Czy w ogóle komuś zależy na tym, aby akrobatyka znalazła się na Igrzyskach Olimpijskich?

Na dzisiaj nie ma takich szans, ponieważ akrobatyka wciąż nie jest  „światową dyscypliną” w sportach gimnastycznych. W Europie mamy mnóstwo krajów, ale w Azji, w Ameryce czy w Afryce potrzebujemy dużo większego rozwoju tak, by mieć dobry poziom kontynentalnych reprezentacji. 

6. W każdych kolejnych Igrzyskach pojawiają się nowe konkurencje. Na przykład wspinaczka czy sztafeta mieszana w biegach, a w Igrzyskach zimowych – narciarstwo dowolne. Akrobatyki wciąż nie ma!

My jesteśmy częścią gimnastyki, a nie nowym sportem i dlatego nie jest możliwe zdobycie większej ilości miejsc w gimnastyce, a oczywistym jest, że inne dyscypliny chcą zachować  konkurencje, które do tej pory mają. Narodowe federacje gimnastyczne wydają swój budżet na dyscypliny olimpijskie i jest to bardzo logiczne, ale jeśli więcej narodowych federacji poparłoby akrobatykę w FIG, może się to zmienić. Jednak wszyscy zdajemy sobie sprawę, że jest to błędne koło!

7. Puchary Świata to ważne zawody w kalendarzu FIG. Ograniczanie programu do kategorii senior zmniejsza możliwości startowe. Czy FIG rozważa sposoby uatrakcyjnienia tych zawodów?

Zasadą jest, że Puchary Świata są tylko dla kategorii senior. Dotyczy to wszystkich dyscyplin.  Ale w dyscyplinach nieolimpijskich, zazwyczaj, organizowane są towarzyszące międzynarodowe zawody dla innych kategorii wiekowych, żeby pozyskać środki wspierające budżet głównej imprezy.

8. Zawody w Baku pokazały, że coraz wyraźniej jest preferowany wyraz artystyczny wykonywanego ćwiczenia. Podkład muzyczny to często znane światowe przeboje muzyki klasycznej i rozrywkowej. Choreografia nawiązuje do bajkowych opowieści, podkreśla uczucia przyjaźni, miłości…  Czy to stała tendencja w pokazach akrobatycznych? 

Potrzebujemy różnych trendów, więc nie tylko „bajkową” muzykę, ale wszystko co daje nam urozmaicenie, co czyni naszą dyscyplinę ciekawszą.

9. Sporty gimnastyczne to bardzo widowiskowe dyscypliny sportu. Niestety rzadko pokazywane w telewizji. Czy FIG myśli o specyficznym kontrakcie, na przykład z ogólnoeuropejską stacją TV – Eurosportem. To byłoby coś!

To jest poza moją jurysdykcją, ale ja w pełni się z tym zgadzam!

10. Przed nami Puchar Świata w Rzeszowie. Pierwszy weekend czerwca. Głównemu turniejowi będą towarzyszyły zawody w grupach wiekowych. To będzie święto akrobatyki w Polsce. 

Życzę wam i organizatorom, aby to były wielkie zawody.

11. Rosy wiemy, że nie możesz przyjechać do Rzeszowa. Szkoda. Ale mamy nadzieję że odwiedzisz Polskę przy innej okazji.

Z pewnością będę. Dziękuję jeszcze raz za zaproszenie.

Rozmawiał 

Jan Wieteska

NASI NA AKROBATYCZNYCH MISTRZOSTWACH POLSKI

Jak w Chorzowie startowali akrobaci z warszawskich i mazowieckich klubów? Było różnie, ale zacznijmy od klasyfikacji klubowej.

Na miejscu pierwszym Uczniowski Klub Sportowy „Targówek” z 184 punktami. Złoty medal dla dwójki kobiet Kamili Bryśkiewicz i Zofii Kamińskiej. Medale srebrne zdobywają Nina Gomułka i Jakub Kanownik w rywalizacji dwójek mieszanych oraz Krzysztof Białowąs i Tomasz Piotrowski w dwójkach mężczyzn. Te medale zdecydowały, że UKS Targówek okazał się najlepszym klubem mistrzostw Polski.

„Umarł Król, niech żyje Król”. Nie ma już w rodzinie akrobatycznej wielce zasłużonego, niemal legendarnego Dzielnicowego Klubu Sportowego „Targówek”, ale w pełni zastąpił go UKS Targówek. Brawo dla zawodników i trenerów tego klubu. Kolejny klub warszawski UTS „Akro-bad” z Ursusa dopiero na miejscu 10 z 19 punktami.  Klub, który przez lata zdobywał medale, a w punktacji klubowej wygrywał lub był w pierwszej trójce w Polsce, tym razem bez sukcesów. Regres jest wyraźny. „Źle się dzieje w państwie duńskim” – słynne powiedzenie pasuje jak ulał do sytuacji w „Akro-badzie”. Ale wraca do pracy Natalia Piróg, trenerka z którą klub ma szanse na wyjście z impasu. Na tych zawodach najlepsze miejsce zespołu z „Akro-Bada” to  miejsce trójki w kategorii 11-16 lat, nie liczonej do klasyfikacji mistrzostw Polski.  

To wszystko. Dwa warszawskie kluby wśród 19 punktujących w mistrzostwach Polski.

Ale poza rywalizacją o medale mistrzowskie, w której brały udział zespoły trzech kategorii wiekowych (+15; 13-19; 12-18) odbywały się zawody w kategorii 11-16 lat, a w turnieju towarzyszącym im. Magdaleny Śliwy w klasie II i w kategorii Youth. W rywalizacji najmłodszych mamy powody do zadowolenia. Świetnie zaprezentował się nowy klub w środowisku akrobatycznym, UKS „Akrosfera” Stare Babice! Dwójka kobiet w klasie II Zuzanna Ćwikła i Magda Wróblewska na miejscu drugim wśród 14 startujących par. W Youth dwójka dziewczyn na miejscu szóstym wśród 11 par. Także w klasie Youth trójka Maria Słupek, Kalina Wiśniewska i Oliwia Żurawska na 3 miejscu wśród 10 zespołów. W dorobku klubu jest także miejsce pierwsze. Zdobywa je dwójka mieszana w klasie II Natalia Wiśniewska i Szymon Kwieciński jednak bez żadnej konkurencji. Gratulacje dla wszystkich startujących i młodych trenerek! Marika Markiewicz robi dobrą robotę!

Swoją obecność zaznaczył UKS „Salto” Marki. W konkurencji dwójek mężczyzn w klasie II pokazały się dwa zespoły z tego klubu, ale były jedynymi startującymi. Poza tym dwa siódme miejsca, w środku stawki: dwójek dziewcząt w kategorii 11-16 i klasie II. Jest szansa na rozwój. Kogo nam brakuje? Przede wszystkim klubu „Praskie Centrum Sportu”. Kilka lat temu klub zapowiadał wielkie ilości startujących akrobatów. Klub pokazuje się w zawodach niższej rangi. Czas na częstsze starty. Nie było też w Chorzowie MAKS-a z Ursynowa, chociaż wcześniej zawodników z tego klubu już widzieliśmy. 

Jan Wieteska  

ŚWIĘTO AKROBATYKI W CHORZOWIE

W dniach 13-15 maja odbyły się w Chorzowie mistrzostwa Polski w Akrobatyce Sportowej. W hali Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu pojawił się wielki stadion Śląski i to na jego tle toczyła się rywalizacja o mistrzowskie tytuły. Baner stadionu Śląskiego był dominującym elementem i niewątpliwą atrakcją scenograficzną zawodów.

Mistrzostwa Polski w Akrobatyce Sportowej mają swoją historię. Jeszcze nie tak dawno obchodziliśmy 60. rocznicę tych mistrzostw. Zajrzeliśmy do archiwum. Było to w roku 2014 w Warszawie. Tak więc Chorzów gościł 68 mistrzostwa Polski!  Akrobaci startujący w Chorzowie dopisali nowy rozdział do historii tej dyscypliny w Polsce. Obok turnieju głównego rozgrywany był turniej imienia Magdaleny Śliwy, znakomitej trenerki, która wychowała kilka pokoleń śląskich akrobatów. Jej wychowankowie zdobyli ogromną kolekcję medali w zawodach mistrzowskich. Magdalena Śliwa to piękny wzór człowieka, trenera, wychowawcy. Zawody jej imienia obejmowały najmłodsze kategorie wiekowe turnieju.

A jak przebiegała rywalizacja i co działo się w hali MORiS? Oto garść informacji i wrażeń:

  1. W obu turniejach wzięło udział 326 zawodniczek i zawodników z 27 klubów z całej Polski. Najliczniej obsadzone konkurencje to tradycyjnie: trójki kobiet i dwójki kobiet. W każdej z tych konkurencji o medale mistrzostw Polski walczyło 15 zespołów. W dwójkach mieszanych rywalizowało 10 zespołów, a w dwójkach mężczyzn, konkurencji najsłabiej obsadzonej, wystartowały jedynie 3 pary. W konkurencji czwórek nie mamy w Polsce żadnego zespołu seniorskiego. Od dłuższego czasu w żadnym klubie nie udało się zbudować czwórki na poziomie startowym. Pisaliśmy już o tym kilkakrotnie.
  2. Z wielkim zainteresowaniem oglądaliśmy występy trzech zespołów przygotowujących się do startu w zbliżającym się Pucharze Świata w Rzeszowie na początku czerwca. 
    • Dwójka kobiet Kamila Bryśkiewicz i Zofia Kamińska z UKS Targówek: Dziewczyny wzmocnione sukcesem w mistrzostwach świata w Baku, tu w Chorzowie pokazały skuteczną akrobatykę. Ćwiczyły pewnie i prawie bezbłędnie. Dziewczyny pokazały dużą dojrzałość, wzajemne zaufanie i wygrały zawody z dużą przewagą. Dla Kamili był to już trzeci seniorski  tytuł mistrzyni Polski. Poprzednie wywalczyła z  inną partnerką, Izą Krasuską
    • Trójka kobiet z Sokolnii Chorzów to wielka, ale niezwykle przyjemna niespodzianka tych mistrzostw. Marta Śrutwa i Magda Rajtor wróciły na akrobatyczną planszę po dwóch latach nieobecności. Wraz z Emilką Nowak stworzyły zespół, który zdominował rywalizację w konkurencji trójek. Wielki talent i praca dały znakomity efekt. Po przerwie powracają i zdobywają złoty medal mistrzostw Polski. Przypomnijmy więc kilka ich poprzednich sukcesów. Marta Śrutwa: 7-krotna mistrzyni Polski. Magda Rajtor: 6-krotna mistrzyni Polski. Razem wygrały 5 tytułów mistrzyń Polski, dwukrotnie w dwójkach, a w trójkach trzykrotnie.  Czwarte na mistrzostwach świata w Riesie w 2015 w kategorii 13-19, a w Orlando w 2012 szóste w kategorii junior. Na początku czerwca Marta, Magda i Emilia wystartują w Pucharze Świata w Rzeszowie.
    • Dwójka mieszana z UKS As Zielona Góra Lena Loch i Szymon Ratajczak to trzeci zespół, który będzie reprezentował Polskę w Rzeszowie. Swoim pokazem zespół potwierdził trafność decyzji o ich starcie w Pucharze Świata. Elegancja i pokazywana łatwość wykonania świadczy o dobrym przygotowaniu do zawodów. Mimo młodego wieku to jest to zespół, który z trzech prezentowanych, ma za sobą najdłuższy okres wspólnych występów. To doświadczenie jest wyraźnym elementem dodatnim w ich ćwiczeniach. Złoty medal zdobyli w bardzo ładnym stylu, z wyraźną przewagą nad pozostałymi parami. 
  3. Czwarty złoty medal tych mistrzostw, w konkurencji dwójek mężczyzn zdobył zespół w składzie Mariusz Nguyen i Michał Ziemak reprezentujący dwa kluby: legnicki „Ocelot” i „Aurum” ze Złotoryi. Obaj 19-latkowie. Pojawiła się iskierka nadziei na postęp w tej konkurencji.
  4. W mistrzostwach Polski rywalizują ze sobą zespoły trzech kategorii wiekowych: +15; 13-19; 12-18 lat. Zespoły kategorii +15 otrzymują dodatkowe 3 pkt za każdy układ pod warunkiem, że wykonają co najmniej połowę trudności przewidzianej dla kategorii 13-19. To swoista, ale regulaminowa preferencja dla klasycznej kategorii senior.
  5. Nowość w sędziowaniu! Sędziowie siedzieli przedzieleni białymi, plastykowymi przesłonami. Nie mogli więc „podglądać” not wystawianych przez sąsiada. Czy to wpłynęło na jakość sędziowania? Może wzrosła samodzielność. Sędziowski eksperyment należy uznać za pożyteczny. Polecamy go innym dyscyplinom gimnastycznym.
  6. Podczas Ceremonii Otwarcia zawodów życzenia sukcesów do zawodników skierowali: Pani senator Halina Bieda, Prezes PZG Leszek Blanik i wiceprezydent Chorzowa Wiesław Ciężkowski, który dokonał otwarcia zawodów. 
  7. Przyjechała telewizja! Ekipa Regionalnej TVP3 poświęciła ponad godzinę na sfilmowanie fragmentów występów na planszy, przeprowadzenie rozmów z zawodnikami i Prezesem Leszkiem Blanikiem, zainteresowanie się niuansami i specyfiką akrobatyki. Dziennikarzom podobał się nasz sport. Nic dziwnego, akrobatyka to widowisko!  Godzina pracy, a na ekranie ukazały się dwie „nakrętki” 1 minuta 40 sekund i 2 minuty. Wyszło krótko, ale ładnie, a Prezes pochwalił zawody na wizji!
  8. Napiszmy jeszcze o firmie obsługującej sekretariat zawodów. „ITD” robi to profesjonalnie i z pełną wiedzą o specyfice dyscypliny. Zasugerowaliśmy kolegom z „ITD”, aby włączyli do swojej oferty telebim. Telebim z pewnością zwiększy oglądalność rywalizacji sportowej. 
  9. Zawody były transmitowane na żywo w internecie. A komentowała zawody Julia Kraj. Jeszcze nie tak dawno czynna zawodniczka z tytułem mistrzyni Polski. Pamiętamy także jej sukces w programie „Mam Talent” w parze akrobatycznej „Eyal Julia”. Komentarz na żywo to nowa pasja Julii. 
  10. Zawody pokazały, że sukcesy odnoszą zespoły dobrze przygotowane, poważnie wykonujące swoją pracę, zespoły dobrze dobrane pod względem warunków fizycznych. Nie mają szans zespoły „sklecone” w ostatniej chwili. Trenerzy klubowi powinni zwrócić na to szczególną uwagę. Budujemy zespoły na lepszą przyszłość!
  11. Klasyfikacja klubowa. Miejsce pierwsze UKS Targówek Warszawa. Na miejscu drugim gospodarze DOSiR Sokolnia Chorzów. Na trzecim UKS AS Zielona Góra. Punktowało 19 klubów. 
  12. Na koniec sesje zdjęciowe na tle stadionu Śląskiego. Uściski i gratulacje. Podziękowania dla organizatorów mistrzostw!!! 
  13. Wyniki i zdjęcia publikujemy na stronie PZG i DOSiR Sokolnia.

Jan Wieteska 

Kurs dla sędziów akrobatyki

W dniu 23.04.2022 roku w Warszawie odbył się kurs szkoleniowy środowiska akrobatyki sportowej, weryfikujący uprawnienia sędziowskie na nowy cykl. Wykłady, a następnie część praktyczna, odbyły się na obiekcie sportowym klubu UTS Akro-bad Warszawa.

 Dzięki uprzejmości kadry trenerskiej i zawodników z klubów UTS Akro-bad i UKS Targówek Warszawa kursanci mogli szkolić swoje umiejętności sędziowskie i zdawać egzamin sędziując na żywo  występy zawodników z tych klubów. To ciekawe i obustronnie ważne doświadczenie, które pozwoliło sędziom dostrzec szczegóły i złożoność oceny artystyczności i wykonania, a zawodnikom sprawdzić swoje umiejętności przed zbliżającymi się zawodami, zwłaszcza tym, którzy na co dzień nie mają możliwości korzystania z profesjonalnej planszy. W kursie wzięło udział 29 osób z trzech województw. 

Kurs odbył się dzięki pomocy i przychylności Warszawsko Mazowieckiego Związku Sportów Gimnastycznych a prowadziły go sędziny Wiesława Milewska i Karolina Kamińska. Uczestników kursu odwiedził Vice Prezes Polskiego Związku Gimnastycznego ds. Akrobatyki  Jan Wieteska, który przywitał zgromadzonych oraz wyraził zadowolenie z tak licznej grupy uczestników, przy okazji życząc wszystkim zdającym powodzenia. O wynikach egzaminu poinformujemy wkrótce.

KK.

Kurs sędziowski – Akrobatyka Sportowa, komunikat

„Pod Wawelem” w pigułce!

W dniach 25-27 marca odbył się w Krakowie Międzynarodowy Turniej w Akrobatyce Sportowej „Pod Wawelem” i Puchar Polski w Skokach na Trampolinie, Mini Trampolinie i Skokach na Ścieżce. 

Oto kilka refleksji z zawodów:

  1. Zakrzewski. Artur Zakrzewski! 

Niezwykły pokaz skoków na trampolinie. Trudny program wykonany z dużą pewnością. Artur, mimo 29 lat, jest wciąż w znakomitej formie. Pamiętamy jego sukces sprzed kilku lat w konkursie skoków synchronicznych na Igrzyskach Europejskich w Mińsku. Para Artur Zakrzewski i Łukasz Jaworski zdobyła wtedy złoty medal. Artur wciąż skacze i robi to znakomicie. W drugim układzie próbował, jak sam powiedział, pobić „rekord świata” i skoczyć pięć „potrójnych”. Tym razem jeszcze nie wyszło. Następnym razem z pewnością uda się ten „rekord świata” skoczyć. Przed Arturem Zakrzewskim ważny sezon. W Krakowie złoto dla Artura Zakrzewskiego, a srebro dla 10 lat młodszego Kacpra Rempalskiego.

2. Azerowie:

W skokach na ścieżce Azerbejdżan przywiózł bardzo silną ekipę z Mistrzem Europy Mikhailem Malkinem na czele. Azerowie pokazali wielką klasę. Wręcz fruwali nad ścieżką. Skoki, natkane bardzo trudnymi elementami wykonywali z ogromną pewnością. W finale pierwsza próba Malkina była wykonana na niebotycznym poziomie. Ale w drugim skoku Malkin popełnia błąd, nie kończy próby i… przegrywa zawody. Później komentuje to z nutką rozczarowania „trudno, taki jest sport, zdarza się…” Jego koledzy z drużyny zajmują dwa pierwsze miejsca. To młodzi chłopcy, 17-letni Adil Hajizada i 18 -letni Tofig Aliyev. Na miejscu trzecim Kacper Panasiuk.

3. Akrobatyka:.  

W konkurencji trójek kobiet wystartowało 49 zespołów! To niebywała ilość. Ale po kolei. W kategorii senior rywalizowały tylko dwa zespoły. Oba z obniżonym o rok wiekiem. Oba zespoły startowały na Mistrzostwach w Baku, ale w kategorii 13-19 lat. W Krakowie, w kategorii 13-19 lat, wystartowały trzy inne zespoły. W kolejnej kategorii 12-18 na starcie stanęło 9 zespołów. Rekordowa ilość „trójek” rywalizowała w kategorii 11-16 lat, aż 29. Część z nich mogła pozostać w najmłodszej kategorii „Youth”. Ostatecznie wśród najmłodszych wystąpiło kolejnych 6 zespołów. Łącznie 49. Ile spośród nich w tym lub zmienionym składzie dotrwa, w niedalekiej przyszłości, do kategorii seniorskiej? To trudna droga. System stypendialny w sportach nieolimpijskich nie sprzyja seniorom. Regulaminy FIG powodują, że ilościowa obsada Pucharów Świata, rozgrywanych tylko w kategorii senior, jest zazwyczaj skromna. Pozostaje sportowa satysfakcja!

4. Pilnym obserwatorem turnieju „Pod Wawelem” był opiekun naszej dyscypliny, Włodzimierz Pazik z Instytutu Sportu. Jego spostrzeżenia, uwagi i opinie dotyczące między innymi organizacji zawodów, powoływania kadry, wyjazdów zagranicznych, integracji środowiska to konstruktywne wskazania do pracy Związku w najbliższym okresie.

Jan Wieteska

Polskie zespoły w Światowych Zawodach Grup Wiekowych

Pisaliśmy o Mistrzostwach Świata w Akrobatyce Sportowej, ale wróćmy do Baku, do rozgrywanych wcześniej Światowych Zawodów Grup Wiekowych. Zawody rozgrywane były w kategoriach 12-18 lat i 13-19 lat. 

Polskę reprezentowało 6 zespołów w kategorii 12-18 lat i 3 zespoły w kategorii 13-19 lat. Ponad 400 zawodniczek i zawodników z 22 krajów rywalizowało w 5 konkurencjach. Zabrakło ekipy Ukrainy. Ekipa Rosji zdążyła jeszcze wystartować. Decyzja o wycofaniu Rosjan ominęła Zawody Grup Wiekowych i dotyczyła wszystkich kolejnych począwszy od Mistrzostw Świata.

Jak startowały polskie zespoły? Zasięgamy opinii naszych sędzin międzynarodowych, Katarzyny Majewskiej – Kasprzak i Karoliny Kamińskiej, a także pełniącej funkcję kierownika ekipy trenerki Elizy Kaplity.

Oto krótkie refleksje:

  1. Kornelia Pietraszek i Agnieszka Wnuk z KS Stal Rzeszów oraz Lena Blitek i Maja Kasprzak z ZKS Akrobata Zielona Góra. 
  2. Oba zespoły wykonały zaplanowane układy na spodziewanym poziomie. Dziewczyny z Rzeszowa prawie dotknęły finału. Zabrakło niewiele. Pewne wykonanie obu układów pozwoliło im zająć ostatecznie 11 miejsce, które dało im finałową rezerwę.

2. W tej samej kategorii wiekowej mieliśmy na starcie dwie trójki kobiet: Maja Kantor, Emilia Stolarczyk i Jagoda Wypiór z AZS AWF Katowice oraz Kamila Bizon, Antonina Dłużen i Emilia Królikowska z Akrobaty Ropczyce. Trójki kobiet to zazwyczaj najliczniej obsadzona konkurencja. Tak było i tym razem. W rywalizacji wystartowało 37 zespołów. Układ dynamiczny był wykonany przez oba zespoły poprawnie. W układzie statycznym zespół z Ropczyc spisał się świetnie, awansując o 9 miejsc. Do finałowej ósemki trochę zabrakło. Trójka z Katowic nie ukończyła układu z powodu kontuzji „dolnej”.

3. Także dwa zespoły reprezentowały nasz kraj w konkurencji dwójek mieszanych. Daria Nowak i Michał Skiba z KS Stal Rzeszów oraz Julia Curzytek i Karol Szlek z UKS Akrobata Łańcut. W ambitnej walce o wynik, pojawiły się jednak błędy. Wykonanie układów statycznych nieco lepsze niż dynamicznych. Skończyło się na 19 (Łańcut) i 21 miejscu (Katowice).

4. W kategorii wiekowej 13-19 wystartowała jedna polska para, Lena Loch z Szymonem Ratajczakiem z UKS AS Zielona Góra. Rewelacyjny popis w układzie dynamicznym. 6 miejsce. A przed nimi po dwie dwójki z Rosji i Portugalii! Do liderującej pary z Izraela zabrakło 1.3 pkt. Już witali się z finałem w wieloboju, niestety poważny błąd w statyce pozbawił ich życiowego sukcesu. 

5. W tej samej kategorii wiekowej wystartowały dwie polskie trójki kobiet. Nikola Bezwińska, Daria Kowalczyk i Kalina Pilch z Sokoła Kraków oraz Barbara Krasoń, Pola Gieburowska i Nikola Surowa z As Zielona Góra. Znów niewiele zabrakło do finału. Dziewczyny z Krakowa świetnie zaprezentowały się w statyce. Piękna choreografia i wyraz artystyczny… Tylko 0.450 gorzej niż najlepsza para. Ale błąd w dynamice spycha je na 14 miejsce. Otarły się o finał! Trójka z Zielonej Góry przyjechała na zawody jako zespół rezerwowy. Dziewczyny ćwiczyły pewnie w obu układach i ostatecznie zajęły 15 miejsce.

JEDZIEMY NA MISTRZOSTWA ŚWIATA!

Polska reprezentacja w akrobatyce sportowej jedzie na Mistrzostwa Świata, które odbędą się w Baku (Azerbejdżan) na początku marca 2022 roku. W Mistrzostwach będą rywalizować najlepsi seniorzy na świecie, w pięciu konkurencjach. Wśród nich dwa polskie zespoły. Dwójka mieszana – Anna Sławikowska i Michał Wróbel z Sokolnii Chorzów i KAS Rzeszów i dwójka kobiet z UKS Targówek Warszawa – Kamila Bryśkiewicz i Zofia Kamińska.

Z jakimi szansami wystartują nasze zespoły? W parach mieszanych do walki stanie 19 duetów, a w parach kobiet 17. Rywalizacja będzie więc zacięta. Byłoby znakomicie, gdyby oba zespoły znalazły się w finałowej stawce 8 najlepszych zespołów świata. To niezwykle ciężkie zadanie. Tym bardziej, że Kamila Bryśkiewicz jeszcze do niedawna leczyła kontuzję, która przeszkadzała jej szczególnie w wykonaniu układu dynamicznego.  

Równocześnie z Mistrzostwami Świata w kategorii seniorskiej, odbędą się Światowe Zawody Grup Wiekowych w kategoriach 12-18 i 13-19 lat. Chętnie nazwalibyśmy te zawody także Mistrzostwami Świata, ale formalnie takich tytułów zwycięzcy tych zawodów nie otrzymują. W kategorii 12-18 wystartuje 6 polskich zespołów: dwie trójki z Ropczyc i Katowic, dwie dwójki kobiet ze Stali Rzeszów i dwie dwójki mieszane z Łańcuta i Rzeszowa. W kategorii 13-19 lat będziemy reprezentowani przez dwie trójki kobiet z Sokoła Kraków i Sokolnii Chorzów oraz dwójkę mieszaną z Zielonej Góry.

Liczymy na to, że wszystkie zespoły będą w swojej najwyższej formie, jadą przecież na najważniejsze zawody w dyscyplinie, która nazywa się akrobatyka sportowa. Najważniejsze, bo akrobatyka wciąż nie jest obecna na Igrzyskach Olimpijskich. Zarząd Sekcji Akrobatyki w PZG będzie kontrolował przygotowania reprezentacji do zawodów w Baku. Trenerzy zostali zobowiązani do przedstawienia planu przygotowań, a następnie informowania Zarządu o przebiegu realizacji tego planu.

Do Mistrzostw pozostało 2.5 miesiąca. To sporo czasu na dobre przygotowanie reprezentacyjnych zespołów. Fani akrobatyki z pewnością będą obserwować zawody w internetowych transmisjach. Już słyszymy ich komentarze, kto pojechał po dobry wynik, a kto tylko po naukę. Chociaż, jak wiemy, nauka też jest ważna, jeśli później jest dobrze spożytkowana. Życzmy naszym sukcesów.

Jan Wieteska

Po raz trzynasty

Ponad 300 zawodniczek i zawodników. 126 zespołów w pięciu kategoriach wiekowych. Imponująca ilość uczestników. Oto liczbowy bilans 13. Grand Prix im. Stanisława Geronia w akrobatyce sportowej. Turniej rozgrywany w dniach 19-21 listopada, tradycyjnie w obiektach MOSiR w Łańcucie. Zawody były ostatnim turniejowym sprawdzianem dla polskiej akrobatyki sportowej przed   zaplanowanymi na koniec lutego mistrzostwami świata. Jak na tle ekip zagranicznych, z Ukrainy i Gruzji zaprezentowała się nasza czołówka? Oto kilka turniejowych refleksji:

1. O sile każdej sportowej dyscypliny decydują kategorie dorosłe. Seniorzy decydują o tym, czy dany sport przyciąga kibiców, daje szanse mediom opisania sportowej rywalizacji. Jak więc wyglądała rywalizacji w kategorii senior na turnieju w Łańcucie?

  • W konkurencji dwójek kobiet wystartował jeden zespół. Kontuzja Kamili Bryśkiewicz nie pozwoliła zespołowi wykonać układu dynamicznego. Kamila wraz z Zofią Kamińską (UKS Targówek) wykonała jedynie układ statyczny. Ćwiczenie miało dobry poziom. Zabrakło rywalek, zabrakło rywalizacji.
  • W konkurencji trójek kobiet wystartowały 3 zespoły. Jedyna polska trójka złożona z zawodniczek 2 klubów: Sokolni Chorzów i AZS AWF Katowice: Nikola Janik, Wiktoria Naczyńska i Amelia Sromek przegrywa rywalizację zarówno z trójką Gruzji, jak i Ukrainy.
  • W dwójkach mieszanych wystartowało 5 zespołów, w tym 3 polskie. Najlepsza okazuje się para z Ukrainy. Z parą gruzińską radzą sobie dwa polskie zespoły: Anna Sławikowska i Michał Wróbel (Sokolnia Chorzów i KAS Rzeszów) oraz Lena Loch z Szymonem Ratajczakiem (As Zielona Góra)
  • W konkurencjach dwójek mężczyzn i czwórek nie mamy w Polsce zespołów w kategorii seniorskiej!

Tak aktualnie wygląda polska akrobatyka w najważniejszej kategorii wiekowej.

2. W kategoriach 12-18 i 13-19 lat sytuacja jest znacznie bardziej obiecująca. Rzecz jednak w tym, aby udało się utrzymać zestawy poszczególnych zespołów. W niedawnym turnieju „Warsa i Sawy” (wrzesień br) widzieliśmy kilka bardzo ciekawych zespołów. Niestety już ich nie ma. Zmieniły się składy, niektórzy przestali uprawiać akrobatykę, inni nie znaleźli odpowiednich partnerów.

3. Przed nami Puchar Świata w Rzeszowie, w maju 2022 roku. Puchar Świata rozgrywany jest tylko w kategorii seniorskiej! Pucharowi Świata będzie towarzyszył turniej w niższych kategoriach wiekowych. Będzie więc szansa na szerszą prezentację naszej akrobatyki.

4. Dwie ekipy zagraniczne: Ukraina i Gruzja okazały się za mocne dla naszych klubów. Chociaż nie wydaje się, żeby przywiozły swoich najlepszych akrobatów. W przeprowadzonej klasyfikacji klubowej wygrywa Ukraina, przed Gruzją. Z polskich klubów najlepsza Sokolnia Chorzów, przed UKS Targówek Warszawa.

5. Akrobatyka sportowa to dyscyplina, którą świetnie się ogląda. Tak było i tym razem. Co szczególnie mogło się podobać? Być może każdemu co innego. Ale co zwróciło naszą uwagę:

  • emocjonująca rywalizacja w seniorskich parach mieszanych pomiędzy Ukraińcami Oryną Zabutiną i Arturem Yevtushenko, a Anią Sławikowską i Michałem Wróblem.
  • efektowna prezentacja seniorskiej  trójki z Gruzji, elegancja i muzykalność.
  • jedyny polski zespół, który potrafił wygrać z konkurentkami z Ukrainy. Trójka Sokoła Kraków, Nikola Bezwińska, Daria Kowalczyk i Kalina Pilch.
  • przepiękne kostiumy dziewczyn ze Złotoryi, Magdaleny Markiewicz i Jadwigi Węglickiej! 
  • ambicja i wytrwałość dwójki z Targówka: Kamili Bryśkiewicz i Zosi Kamińskiej.
  • niezwykły doping z trybun. Doping kolegów i koleżanek robił swoje. Prym wiedli Gruzini, ale inni niewiele im ustępowali.

6. Organizacja zawodów jak zwykle bardzo sprawna. Ekipa Prezesa Tadeusza Kaplity przeprowadziła turniej z dużym spokojem i smakiem. Komentarz w relacji „na żywo” rewelacja!

7.  Na zawodach były obecne żona i córka Stanisława Geronia. Żona Wala w świetnej formie. Dyskretnie rozglądając się za nazwą turnieju opowiadała swoim rozmówcom historyjki i wydarzenia z dawnych czasów związane z akrobatyką i jej mężem. Obie panie uczestniczyły w ceremonii wręczania medali.

8. Wśród gości przedstawiciele władz samorządowych Rzeszowa i Łańcuta. Gościem szczególnym na Ceremonii Otwarcia był poseł Wiesław Buż. Oficjele wręczyli medale, a zawodnicy pstryknęli pamiątkowe zdjęcia.

Jan Wieteska

MISTRZOSTWA EUROPY W PESARO – ZAZNACZAMY NASZĄ OBECNOŚĆ!

Mistrzostwa Europy w Pesaro (Włochy) w akrobatyce sportowej jak zwykle przyniosły wielkie emocje, radości i rozczarowania. Tradycyjnie na Mistrzostwach Europy rozdawane są medale nie tylko za tzw. kombinację czyli łącznie za układ statyczny, dynamiczny i finałowy kombinowany, ale walka toczy się o medale w poszczególnych układach, czyli statycznym i dynamicznym.

Wcześniej pisaliśmy o piątym miejscu Kamili Bryśkiewicz i Izy Krasuskiej (UKS Targówek) w układzie statycznym. To świetny wynik i tylko należy żałować, że dziewczyny nie mogły startować w układzie dynamicznym, w którym czują się równie mocne. Jednak wcześniej odniesiona kontuzja Kamili nie pozwoliła na pełny start. Ale nie tylko one pokazały, że polska akrobatyka daje o sobie znać na europejskiej arenie. Oto w konkurencji juniorskich trójek, także w układzie statycznym na piątym miejscu klasuje się trójka z Sokoła Kraków: Nikola Bezwińska, Daria Kowalczyk i Kalina Piolch. Juniorska para mieszana Lena Lech i Szymon Ratajczak (AS Zielona Góra) zajmuje miejsce 7 w wieloboju i 8 w układzie statycznym. Przyjmijmy takie założenie, że jest to dobry zaczyn do coraz lepszej pozycji polskiej akrobatyki w rywalizacji międzynarodowej. Z tej mąki będzie chleb!

W Mistrzostwach dominowały trzy kraje: Rosja tradycyjnie, Izrael to od kilku lat rosnąca siła światowej akrobatyki i Portugalia, która postawiła na akrobatykę prawie tak mocno jak na… piłkę nożną! Ze względu na mnogość konkurencji, a co za tym idzie mnogość wręczanych medali, nie będziemy opisywać rywalizacji w poszczególnych konkurencjach, układach i kategoriach wiekowych, ale przedstawmy generalia.

Oto w finałach wielobojowych juniorów i seniorów medale złote podzieliły między siebie trzy wyżej wymienione nacje. Rosja zdobyła 5 tytułów, Izrael 4, a Portugalia 1. Te same kraje zdominowały złoty łup w układach dynamicznych i statycznych, pozwalając na dołączenie do złotego grona tylko Ukrainie.

Nie możemy jednak odmówić sobie zwrócenia uwagi na wielką rywalizację w seniorskich dwójkach mieszanych. Nasi dobrzy znajomi z ostatniego turnieju „Warsa i Sawy”, którzy pokazali w Warszawie wielkie widowisko, także wspaniale wypadli w Pesaro. Niemiecka para Pia Schuetze i Daniel Blintsov znów oczarowali w układzie statycznym zdobywając srebro, choć po eliminacjach prowadzili. Jednak w finale minimalnie ulegli parze rosyjskiej Viktorii Aksenovej i Kiriłovi Startsevovi. 

Druga rewelacyjna para, którą podziwialiśmy w Warszawie, Razuya Seyidli i Aghasif Rahimov z Azerbejdżanu, przepięknie ćwiczyła w układzie dynamicznym i wywalczyła srebro. W wieloboju tym razem lepsi byli Azerowie zdobywając srebrny medal. Niemcy zakończyli rywalizację z brązem. Niepokonani byli Rosjanie. Noty świadczą o niezwykle wyrównanym poziomie w tej walce. Para rosyjska otrzymała notę 86.880, Azerowie 86.470, a Niemcy 86.420.  

Na 12. Puchar „Warsa i Sawy” trzeba koniecznie zaprosić ich wszystkich!

JW. 

Sukces polskich akrobatek!

Na rozgrywanych we Włoszech, w Pesaro, Mistrzostwach Europy w Akrobatyce Sportowej seniorska dwójka kobieca z UKS Targówek, Kamila Bryśkiewicz i Izabela Krasuska zajęły piąte miejsce w układzie statycznym.

Wygrała para z Portugalii, srebro dla dziewczyn z Rosji, a brąz wzięły zawodniczki z Izraela. W finałowej szóstce Polki wyprzedziły dwójkę niemiecką.

Przypomnijmy, że Kamila Bryśkiewicz odniosła bolesną kontuzję na treningu, tuż przed startem w warszawskim turnieju „Warsa i Sawy”. Kontuzja Kamili nie pozwoliła dziewczynom wystartować w Warszawie. Udało się wyleczyć uraz na tyle, żeby wystartować w Pesaro jedynie w układzie statycznym. Kamila i Izabela pokazały wielki hart ducha i ogromną waleczność. 5 miejsce w Europie to duży sukces. Gratulujemy. 

Dodajmy, że w Mistrzostwach Europy przyznawane są medale za każdy układ, czyli statykę i dynamikę a także za wielobój. 

O mistrzostwach, które trwają do 3 października  opowiemy po ich zakończeniu.

JW 

Zdjęcie: @simoneferraroph dla European Gymnastics