Migawki – dzień drugi zawodów.
- Polki walczą o zwycięstwo w kategorii juniorek. Po dwóch przyborach prowadzi Rosjanka Alina Protasova, ale tuż za nią Emilia Komarewicz. Krakowianka na tylko 0.3 pkt straty. Będzie walka ! Dalej kilka zawodniczek blisko siebie. Pierwsza siódemka ma noty powyżej 30 punktów. W niedzielę jeszcze dwa układy.
- Wśród seniorek Włoszki i Rosjanki toczą bój o medale. Po trzech przyborach prowadzi Ewa Swahili Gherardi przed koleżanką Talisą Toretti. Ale Włoszki już mają za sobą układ z maczugami , który jest najwyżej punktowany. Natomiast Rosjanki ten układ wykonają w niedzielę, więc wszystko jeszcze może się zdarzyć.
- Przesympatyczne Norweżki próbują prześcignąć równie sympatyczne Indonezyjki.
- Wieczorem miałem okazję rozmawiać z trenerkami zagranicznymi. To były bardzo miłe rozmowy! Chwalą turniej, podoba im się Warszawa, choć widzą ją tylko z okien autokaru, a obiady …. Smak i obfitość … palce lizać!
- Indonezyjki, które wylatują najpóźniej dostają gratisową wycieczkę po Warszawie w poniedziałek.
- Na trybunach, wśród rodziców pada sugestia, aby w przyszłości nagradzać także za każdy przybór, szczególnie w kategoriach najmłodszych. Może dawać dyplomy za 12 miejsc. Ale padają też propozycje ograniczenia ilości startujących. Warto rozważyć takie propozycje
- Rozśmieszyła mnie, gdzieś rzucona uwaga, że Komitet Honorowy powinien składać się z ludzi młodych , może rówieśników startujących. ?! Skąd takie absurdalne propozycje! Myślę, że warto chociaż czasami zastanowić się co się chlapnie. I gdzieś z fachowych źródeł dowiedzieć się co to jest Komitet Honorowy.
- Medale! To jedna z najbardziej zaskakujących pozytywnie turniejowych rzeczy. Oryginalne, piękne zaprojektowane i wykonane. Z dumą noszone przez najlepsze.
- . Dziś ostatni dzień rywalizacji. Zapraszamy.
Jan Wieteska