CHROŃMY DZIECI!

Jeśli widzisz przemoc wobec dziecka lub uznasz, że jakiekolwiek dziecko potrzebuje pilnej  pomocy, skontaktuj się z Komitetem Ochrony Praw Dziecka.

email : kopd@kopd.pl 

Telefon: 22 626 94 19

Adres: Warszawa, ul. Oleandrów 6.

Dziś rozmawiamy  z Przewodniczącą Komitetu, Panią Mirosławą Kątną  po raz trzeci i ostatni. Tym razem porozmawiamy o niezwykle wrażliwym problemie, ochronie dzieci z niepełnosprawnością.

Jan Wieteska: Wszystkie dzieci z niepełnosprawnością i fizyczną i psychiczną powinny mieć zapewnioną pełnię normalnego życia. To oczywiste, ale czy tak jest? Czy może jednak ciągle są dzieci z niepełnosprawnością niedożywione, bez właściwego dostępu do rehabilitacji czy przygotowania zawodowego?

 Mirosława Kątna: Wystarczy spojrzeć na protesty czy cyklicznie wystosowywane apele, by się przekonać, że wciąż niestety mamy do czynienia z brakiem poszanowania wszystkich praw dzieci z niepełnosprawnościami. Proszę zwrócić uwagę – reforma edukacji także dotknęła te dzieci, zabierając im możliwość kontaktu z rówieśnikami w szkole. Zrezygnowano z możliwości organizowania indywidualnego obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego oraz indywidualnego nauczania na terenie, odpowiednio, przedszkola lub szkoły. Od 1 września 2017 roku uczniowie z niepełnosprawnościami mogą korzystać z tej formy edukacji jedynie w miejscu swojego zamieszkania. To zamknięcie w domu ma wpływ nie tylko na stan zdrowia dzieci, ale wymusza też reorganizację życia całej rodziny.

🔸🔸🔸

JW: Czyli reforma ma swoje minusy?

MK: Także w odniesieniu do dzieci cierpiących na ADHD, zespół Aspergera, autyzm lub inne niepełnosprawności. Reforma skazała je bowiem na bardzo liczne klasy, stanie w kolejkach do szatni, do toalety oraz ciągły hałas, co stanowi dla nich przecież poważny problem. Rzecznik Praw Obywatelskich robi wiele, by sprawy osób z niepełnosprawnościami stały się częścią debaty publicznej. I chwała mu za to! Niesamowite rzeczy robi Anna Dymna ze swoimi wychowankami – z Festiwalem Zaczarowanej Piosenki na czele. Te wszystkie akcje pokazują nam jak piękny jest świat w swojej różnorodności i że można się z niego cieszyć, mimo wszystko.

🔸🔸🔸

JW: A kwestia barier: architektonicznych, komunikacyjnych, technicznych. Co jeszcze przed nami w tym zakresie?

MK: Z pewnością nadal potrzebna jest większa wrażliwość władz na równe traktowanie osób z niepełnosprawnościami zarówno w planowaniu przestrzennym jak i dysponowaniu np. budżetem na sport i kulturę fizyczną, jak pokazują przykłady paraolimpijczyków, którzy by wyjechać na zgrupowanie organizują zrzutki publiczne na ten cel. W proces likwidacji barier włączyłabym też lekcje tolerancji, zajęcia antydyskryminacyjne. Jeśli nie zadbamy o to, od najmłodszych lat, bariery mentalne mogą stać się najtrudniejsze do zniwelowania, bo niewidoczne na pierwszy rzut oka. Dla dzieci niepełnosprawność rówieśnika nie jest przeciwwskazaniem do wspólnej zabawy, podobnie jak język, czy kolor skóry. Dzieci akceptują i dostosowują się do ograniczeń, jakie narzuca choroba czy niepełnosprawność. Nie widzą barier, a jeśli się z nimi stykają, szukają możliwości, by je obejść. Dlatego tak dużą wartość miała edukacja włączająca realizowana w szkole, wśród rówieśników i z nimi – na miarę indywidualnych możliwości każdego dziecka.

🔸🔸🔸

JW:Wspomniała Pani o paraolimpijczykach. Oni coraz częściej  traktowani są jak pełnosprawni sportowcy, a jak oceniamy dziś dostęp do kultury fizycznej dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami, która nie uprawia sportu wyczynowego?

MK: Sport powinien być dokładnie tak samo dostępny dla osób pełnosprawnych i z niepełnosprawnościami, z małych miast, wsi i dużych aglomeracji. Obowiązek zapewnienia osobom z niepełnosprawnościami prawa do korzystania i uczestniczenia w życiu kulturalnym, sportowym i turystycznym wynika z ratyfikowanej przez Polskę w 2012 roku Konwencji ONZ. Wciąż tak nie jest. Państwo  nie pokrywa kosztów opieki zdrowotnej sportowców reprezentujących Polskę na olimpiadach specjalnych, o co swego czasu upominał się Rzecznik Praw Obywatelskich.

Jeśli spojrzymy na mapę obiektów sportowych, dostrzeżemy, że czasami we wskazanej miejscowości te obiekty są, ale brakuje komunikacji publicznej dostosowanej do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, więc nie mogą oni do nich dotrzeć i z nich skorzystać.

Sport kształtuje charakter, pomaga w budowaniu poczucia własnej wartości, pozwala wreszcie na integrację, uczy nawiązywania relacji społecznych i samodzielności. Dzieci – i pełnosprawne i z niepełnosprawnością – powinny mieć zawsze możliwość wyrobu swoich pasji i dyscypliny.

🔸🔸🔸

JW: Dzieci z niepełnosprawnościami obdarzamy szczególną troską. A mimo to, mamy takie wrażenie, że  wciąż  robimy, jako społeczeństwo, dla tych dzieci zbyt mało. To wrażenie czy może rzeczywistość.

MK.    Minęły dwa lata od protestu osób z niepełnosprawnościami w Sejmie. Mieli 21 postulatów, ile z nich doczekało się  w całości realizacji?  Przypomnę jeszcze, że te postulaty opierały się m.in. na standardach wynikających z Konwencji o prawach osób z niepełnosprawnościami, którą Polska ratyfikowała osiem lat temu. Tymczasem jeszcze w grudniu 2019 roku RPO występował do ministra rodziny, pracy i polityki społecznej w sprawie wyzwań, które powinny być rozwiązane za pomocą państwowego systemu wsparcia osób z niepełnosprawnościami. Te postulaty w dużej mierze pozostają wciąż aktualne, bo niespełnione.

Obecnie – z racji na epidemię i nadciągający kryzys należy szczególnie pilnować praw osób najbardziej bezbronnych – z niepełnosprawnościami, przewlekle chorych, doświadczających przemocy, dzieci. To nie tylko obowiązek państwa, ale także nas wszystkich. Nie odwracajmy oczu, gdy komuś dzieje się krzywda. Reagujmy.

JW. Dziękuję za rozmowę.

Kontakt na Komitet Ochrony Praw Dziecka powyżej.