GLASGOW 2018.   Mistrzostwa Europy w gimnastyce sportowej kobiet.

Tego lata Glasgow i Berlin stały się stolicami europejskiego sportu. W Glasgow swoje mistrzostwa rozgrywali  między innymi wioślarze, kolarze, pływacy, gimnastycy a w Berlinie lekkoatleci. Prowadzona była nawet wspólna klasyfikacja medalowa. Czyżby nowe wydanie sportów olimpijskich?  Obok Igrzysk Europejskich, których pierwsza edycja odbyła się w Baku, a najbliższa   odbędzie się w Mińsku.

Wracamy do gimnastyki. W Glasgow emocjonowaliśmy się rywalizacją drużynową i walką na poszczególnych przyrządach. W rywalizacji drużyn bezkonkurencyjne okazały się Rosjanki. Wygrały z przewagą 4 punktów nad zespołem Francji. Brązowe medale dla gimnastyczek z Holandii. A dalej Wielka Brytania, Ukraina, Włochy, Hiszpania i Węgry.

Polki na miejscu 13-tym. Poza finałem. A jedyną Polką w transmisji była Paulina Kocięda, sędzina międzynarodowa, która ciepłym, powabnym, trochę intrygującym głosem komentowała z dużym znawstwem występy najlepszych gimnastyczek Europy.  Dowiedzieliśmy się, że Polki wydawały się dobrze przygotowane, podczas mistrzostw Polski rozgrywanych nieco wcześniej w Gdańsku ale tu , w Glasgow okazało się to niewystarczające do nawiązania walki o finał. O Polkach to wszystko.

Rosjanki, które poza Ancheliną Melnikową, występowały w zupełnie nowym składzie były zdecydowanie najlepsze! Każda z Rosjanek pokazała wielki sportowy kunszt. Melnikowa zbierała brawa po każdym swoim ćwiczeniu, 16-letnia Angelina Siniakowa przepięknie ćwiczyła na równoważni, na poręczach zachwyciła Irina Aleksiejewa, a najstarsza 21-letnia Lilia Achmatowa wykonała znakomite skoki.

W 21 wieku Rosjanki zdobyły w konkursach drużynowych 9 medali, w tym 4 złote! To nie tylko talent, ale także ciężka praca. Rosyjskie gimnastyczki ćwiczą 2 razy dziennie po 6-7 godzin, przez 6 dni  w tygodniu!

Dodajmy, że polskie juniorki zajęły 21 miejsce.

 

Rosjanki stanowiły znakomitą drużynę ale…. w finałach indywidualnych , na poszczególnych przyrządach…… dały się wyprzedzić rywalkom z innych nacji. Żadna z Rosjanek nie zdobyła złota na przyrządach!!!

To niebywałe!!!

W konkurencji skoku wygrywa Węgierka Boglarka Devai. Skakała w finale jako pierwsza i wygrała. Rok temu była trzecia , teraz okazała się najlepsza. Melnikowa na miejscu drugim, tuż przed Rumunką Denisą Golgotą, która w ten sposób uratowała rumuńską gimnastykę , bowiem drużyna Rumunii nie weszła do finału w rywalizacji drużynowej.

W rywalizacji na poręczach najlepszą okazała się , drugi rok z rządu, Belgijka Nina Derwael. W 2017 roku był to pierwszy złoty medal dla Belgii! Szwedka Jonna Adlerteg, która wygrała kwalifikacje, w finale na miejscu drugim. A na trzecim … Angelina Melnikowa. Tym samym Angelina ma medale każdego koloru!

Na równoważni mistrzyni olimpijska Sanne Wevers  w walce o tytuł mistrzyni Europy także okazuje się najlepsza. „ciężko jest osiągnąć najlepszy wynik we właściwym momencie” mówi Sanne po wygraniu tego finału.  Na miejscu drugim Nina Derwael, która nieco wcześniej wygrała finał na poręczach. W finale na równoważni jest po raz pierwszy i od razu kończy finał ze srebrem! Francuzka Marine Boyer zdobywa brąz.  Sensacyjnie w tym finale nie ma żadnej Rosjanki.

I wreszcie w ćwiczeniach wolnych. Niezwykle zacięta rywalizacji. Świetne ćwiczenia. Axelle Klinckaert z Belgii wzbudziła aplauz widowni ale jak się okazało jej nota dała jej tylko trzecie miejsce. Po niej znakomicie pokazała się Rumunka Denisa Golgota zyskując notę na srebro, to już drugi medal Rumunki w tych finałach. Jednak najlepsze ćwiczenie wykonała znakomita Francuzka Melanie de Jesus dos Santos , najwyższa nota i złoto dla Francji!

Piękne finały, pokaz wielkiego kunsztu i urody kobiecej gimnastyki. Pełne trybuny, żywa reakcja publiczności. Widowisko pełne uroku, powabu, zaciętej rywalizacji ale także sportowej przyjaźni i gestów uznania dla klasy rywalek.

Za rok mistrzostwa Europy w Polsce, w Szczecinie. Czy będą to równie piękne zawody?! Czy uda się wykorzystać te zawody dla lepszego usytuowania gimnastyki w polskim sporcie. Wierzymy, że będą to mistrzostwa, które potwierdzą piękno tej dyscypliny.

W załączeniu linki do występów mistrzyń Europy.