1. Japońscy gimnastycy wygrywali olimpijski wielobój już 6-ciokrotnie. Niezapomniany Kohei Uchimura, uznawany przez wielu za gimnastyka wszechczasów, zdobywał złoto w Londynie 2012 i Rio 2016. W Tokio Japonię reprezentują nowe wschodzące gwiazdy. Daiki Hashimoto 10 dni przed swoimi 20-tymi urodzinami odnosi swój największy sukces. Zostaje mistrzem olimpijskim w wieloboju gimnastycznym. Kiedy Uchimura zdobywał złoto w Rio, Daiki miał 14 lat i zachwycał się klasą mistrza. Nie pomyślał, że za 5 lat to on będzie najlepszym w olimpijskiej rywalizacji.

2. Hashimoto toczy niezwykle zaciętą walkę z mistrzami świata: Xiao Ruoteng z roku 2017 i Nikitą Nagornyym z roku 2019. O jego zwycięstwie decyduje ostatnie, znakomite ćwiczenie na drążku. Bezbłędnie wykonuje ogromnie trudny układ i wyprzedza Chińczyka o 0,4 pkt. Rosjanin Nagornyyi jest najlepszy na kółkach i poręczach, ale przegrywa srebro o „mgnienie oka”, 0,034 pkt za Chińczykiem! Oto obraz dzisiejszej gimnastyki sportowej. 

3. Za medalową trójką, na kolejnych miejscach ich koledzy: Chińczyk Sun Wei, Japończyk Takeru Kitazano i Artur Dalaloyan z Rosji. W pierwszej szóstce tylko gimnastycy z Japonii, Chin i Rosji. 

4. Złoto w wieloboju gimnastycznym kobiet było „zarezerwowane” dla Simone Biles. Amerykańska gwiazda porównywana z legendarną Nadią Comaneci, po perypetiach z psychiką nie stanęła do rywalizacji. „Umarł król, niech żyje król”. Sunisa Lee, nowa gwiazda amerykańskiej ekipy godne zastępuje swoją koleżankę. Zadziwiająca jest historia Sunisy, jej droga do Tokio. W 2020 łamie kostkę, jej dwie bliskie osoby umierają na Covid, wcześniej ojciec ma wypadek samochodowy i jest sparaliżowany! Sunisa myśli o wycofaniu się ze sportu. Jednak pozostaje. Przyjeżdża do Tokio i wieloboju gimnastycznym, mając 18 lat zdobywa złoty medal.

5. Sunisa Lee jest szóstą amerykańską, złotą medalistką w wieloboju. Po Mary Lou Retton (1984), Carly Patterson (2004), Nastii Liukin (2008), Gabrielle Douglas (2012) i Simone Biles(2016).

6. Srebrny medal dla rewelacyjnej Brazylijki Rebeci Andrade, a brązowy dla rutynowanej, utytułowanej Rosjanki Angeliny Melnikovej. Andrade 5 lat temu w Rio, w swojej ojczyźnie była 11. Ale w Tokio ćwiczy wspaniale, po dwóch konkurencjach: skoku i poręczach jest na prowadzeniu, jednak słabsze ćwiczenia wolne spychają ją na drugie miejsce. Odwrotnie Melnikova, która dzięki świetnym ćwiczeniom wolnym wychodzi na trzecie miejsce. Różnice pomiędzy medalistkami minimalne. Kolejno: 57.433; 57.298; 57.199!!!

7. A jak było w finałach na przyrządach? O tym w następnych odcinkach.

JW.

Linki do startów złotych medalistów wieloboju:

Daiki Hashimoto na kółkach: https://m.youtube.com/watch?v=U3sssFCYpII

Sunisa Lee w ćwiczeniach wolnych: https://m.youtube.com/watch?v=hEwej5GoHnw