Kamil Fieniuk – polski akrobata, od 10 lat pracuje w „Cyrku Słońca”. „Nigdy nie przypuszczałem, że będę pracował w cyrku, a do tego w tak słynnym na całym świecie. Miałem w tym wszystkim niesamowite szczęście. Było też trochę bajkowo” – tak opowiada Kamil w wywiadzie udzielonym redaktorowi Onetu, Tomaszowi Kalembie. 

Dostanie się do tego cyrku nie jest łatwe. Tak o tym mówi Kamil Fieniuk: „[…] przygotowałem filmy ze wszystkimi moimi umiejętnościami… napisałem też oczywiście CV… nie licząc kompletnie na angaż, to wydawało się nierealne.” A potem było czekanie. „[…] po trzech miesiącach otrzymałem telefon i usłyszałem, jak ktoś mówi do mnie po angielsku… Wysłali mi bilet lotniczy i po kilku miesiącach wylądowałem w Montrealu” To był rok 2010!

☀️☀️☀️

Cirque du Soleil nie jest zwykłym cyrkiem. To jest przedsiębiorstwo prezentujące cyrkową sztukę, swoisty teatr, w którym główną rolę grają ludzie: akrobaci i gimnastycy. Cyrk bez zwierząt! Spektakle to wyjątkowe opowiadania, bajki, baśnie o ludzkich uczuciach, tęsknotach i wyobraźniach. Spektakle zachwycają wyjątkowymi scenariuszami, piękną grą świateł, oryginalną muzyką, a nade wszystko popisami akrobatycznymi.

Guy Laliberte, uliczny komik, wymyślił całą koncepcję takiego cyrku, który będzie inny niż wszystkie dotychczasowe. Wraz ze swoim przyjacielem Danielem Gauthierem podjął ogromne ryzyko. W roku 1984, w Montrealu, zbudowali cyrkowe novum, ryzykując wszystkie swoje pieniądze – udało się!

Guy Laliberte to człowiek niezwykły. Zaczynał od połykania ognia na ulicy, by dojść do pozycji jednego z najbogatszych ludzi na świecie. W roku 2006 został mianowany przez Ernst& Young przedsiębiorcą roku. Laliberte grywa w pokera, jednego roku zagrał w World Poker Tour wygrywając prawie 700 tys. dolarów. W roku 2009 zapłacił 35 mln dolarów za 8 dniowy lot w kosmos na pokładzie Sojuza-16. Na lot ubrał się w czerwony nos!

☀️☀️☀️

Do dziś „Cyrk Słońca” wystawił 22 spektakle. Objechał z nimi cały świat, wszędzie wzbudzając niezwykły aplauz. Cyrk-przedsiębiorstwo zatrudnia ponad 4 tysiące pracowników, pochodzą oni z ponad 40 krajów, w tym z Polski. Cyrk zarabia ponad 800 milionów dolarów rocznie. W Las Vegas znajduje się stała siedziba cyrku, w której co wieczór odbywają się przedstawienia oglądane, jak donoszą wiarygodne media, przez 9 tysięcy widzów!

Inna grupa artystów prezentuje w tym czasie cyrkowe spektakle podróżując po świecie. Prezentują oni swoje umiejętności albo w wynajętych kilkutysięcznych obiektach, albo w wożonym ze sobą ogromnym namiocie cyrkowym. Z takim namiotem Cyrk Słońca przyjechał kilka lat temu do Warszawy. Był też w Krakowie i Gdańsku, gdzie dawał przestawienia w arenach sportowych.

☀️☀️☀️

A jak wygląda spektakl, o czym opowiada widzom?
Oto widowisko „Kooza” – opowiada o Niewinnym, który nie potrafi znaleźć swojego miejsca na świecie. Niewinny napotyka na swojej drodze poszukiwania zabawnych, szalonych, a czasami wrogich i niebezpiecznych osobników. „Quidam” to historia dziewczynki, której rodzice mają wiele innych ważnych spraw, więc nie bardzo zajmują się swoim dzieckiem. Dziewczynka szuka zabawy, rozrywki w świecie swojej wyobraźni. „Saltimbanco” to z kolei spektakl–refleksja nad życiem miasta, nad tym co robią jego mieszkańcy. Oglądamy życie od narodzin, aż do śmierci.

W każdym spektaklu mnóstwo zadziwiających akrobacji, skoki w nieznane, piramidy do nieba, podnoszenia wbrew prawom fizyki. Wszystko w bajkowej grze świateł i niezwykłej scenografii, okraszone muzyką stworzoną dla tego właśnie przedstawienia.

☀️☀️☀️

Kamil Fieniuk mieszka na stałe w Meksyku i tam pracuje w jednej ze stałych baz Cyrku Słońca. Gra w przedstawieniu „Joya”, opowiadającym o małej dziewczynce, która przyjechała do dziadka mieszkającego w bibliotece, a scena to wielka biblioteka. W tym spektaklu Fieniuk gra od trzech lat, wcześniej jeździł po całym świecie z przedstawieniem „Saltimbanco”. 

W innym wywiadzie Edyta Ochmańska pyta Kamila: „Podobno cyrkowcy najbardziej boją się Boga i pustych ławek?” Co na to Kamil? „Nauczyłem się przełamywać strach, który dekoncentruje. A tu jest dużo niebezpiecznych momentów, żeby można było pozwolić sobie na zawahanie… To, co wydaje się nierealne, tutaj jest możliwe”. 

Kamil trenował akrobatykę w Świdnicy. W internecie znajdujemy zdjęcie, Kamil Fieniuk i Jonas Al-Hadad na najwyższym stopniu podium. To Mistrzostwa Świata w kategorii 11-16 lat, w Portugalii, w roku 2006. Polacy zdobyli złoty medal. Dwa lata później są już Mistrzami Polski w kategorii seniorskiej. W roku następnym powtarzają ten sukces. Wtedy Kamil zapałał miłością do Cyrku Słońca!

☀️☀️☀️

Kiedy Cyrk Słońca przyjechał kilka lat temu do Gdańska, można było naliczyć 22 ciężarówki, na których było 180 ton sprzętu i 2,5 tysiąca kostiumów. A wśród artystów Polka, Lidia Kamińska, która w spektaklu „Alegria” gra na akordeonie! Absolwentka Akademii Muzycznej w Warszawie. Pierwszy raz obejrzała przedstawienie Cyrku w Filadelfii. Zobaczyła i postanowiła. Wysłała swoje nagrania do Montrealu i po prawie 5 miesiącach dostała zaproszenie. 

Lidia opowiada o swej pracy w cyrku redaktor Dorocie Karaś. „Występujemy przez 10 tygodni, co tydzień w innym mieście. Potem mamy dwa tygodnie urlopu. Żyję na dwóch walizkach, tylko tyle każdy z nas może zabrać ze sobą w trasę… W sobotę i niedzielę gramy po dwa widowiska, na miejscu mamy własną kuchnię, stołówkę i kucharzy. Ponieważ pracujemy do późna w nocy, mało kto pojawia się na śniadaniu. Spotykamy się na lunchu… Nie wiem co powiem po 10 latach takiego życia, ale na razie jestem zadowolona…”.

W Cirque du Soleil występują największe gwiazdy światowej akrobatyki czy gimnastyki. Pisaliśmy o Revazie Gurgenidze, znakomitym akrobacie pochodzenia gruzińskiego, który także pracował w tym cyrku. Występowały tam, a może nadal występują, Mistrzynie Świata w parach, Kateryna Sytnikova i Anastasiya Melnychenko, Ukrainki, które kiedyś zaprosiliśmy na Mistrzostwa Polski w 2013 roku do Warszawy. Dziewczyny zaprezentowały wspaniały pokaz akrobatyczny, przy aplauzie publiczności wypełnionej po brzegi (niestety małej) hali w warszawskich Włochach. 

„Alegria” po hiszpańsku znaczy szczęście. Występować w Cyrku Słońca to zapewne szczęście dla wielu sportowców. Szczęście i marzenie, ale żeby tam być potrzebna jest ciężka, bardzo ciężka praca. O tym próbowałem opowiedzieć powyżej.

Jan Wieteska