Znowu było pięknie!!!

 

W Antwerpii nie byliśmy ale obejrzeliśmy w internecie i posłuchaliśmy co mówią ci, którzy byli. Było znowu pięknie! Akrobatyka ma to coś, co przyciąga. Kolejne święto tej dyscypliny!

Nie sposób odnieść się do wszystkiego co działo się  podczas zawodów. Zwróćmy więc uwagę na kilka istotnych, zauważalnych aspektów mistrzostw.

 

Po pierwsze, widać wyraźnie coraz większe znaczenie artyzmu w ocenach sędziowskich. Zyskują pokazy, prezentacja, przedstawienia a nie tylko dobre wykonanie. Na planszy trwał sportowy teatr. Odbywał się księżycowy spacer w rytm największych przebojów muzycznych, w tym muzyki króla królów czyli Michaela Jacksona.

 

Po drugie możemy powiedzieć, że jest wiele zespołów, z różnych krajów, które nas zachwycają ale na końcu i tak wygrywają Rosjanie. W Antwerpii rosyjscy akrobaci znów pokazali  swój największy kunszt, precyzję, pewność i niezwykłą lekkość wykonywania ćwiczeń! Każdy ich występ to burza oklasków i wielkie uznanie sędziów. Na pięć seniorskich konkurencji Rosjanie wygrali cztery!!!

Powiedzmy o kilku z nich.

Marina Chernova, która zdobyła złoty medal w parze z Georgijem Patarayą weszła do historii światowej akrobatyki, ponieważ jest pierwszą, która zdobyła mistrzostwa świata trzeci raz z rzędu!!! „Chcemy to kontynuować” – powiedziała Marina po finałowym występie. Drugi złoty medal MŚ zdobyła para Suprunov, Miszev potwierdzając swoją dominację w tej konkurencji. Zachwyt publiczności urzekającym pokazem gracji, elegancji i kobiecej siły wzbudziły dwie Darie Guriewa i Kalinina.

 

Trzecia nasza uwaga dotyczy akrobatów z Izraela. Jeszcze nie tak dawno nikt o nich nie słyszał. Teraz to jedna z silniejszych reprezentacji. Czwórka seniorska wygrywa złoty medal wyprzedzając dominantów od wielu lat, czyli Chińczyków!

Izrael zdobywa jeszcze dwa złota w niższych kategoriach wiekowych.  W kategorii 11-16 lat najlepsza jest para męska, a w kategorii 13-19 złoto dla pary kobiet. Ponadto akrobaci z Izraela dokładają jeszcze kilka medali srebrnych i brązowych. Udawadniają, że niemożliwe jest możliwe.

Po czwarte, Belgowie, gospodarze mistrzostw tym razem nie odnoszą wielkich sukcesów. W wielu poprzednich mistrzostwach świata i Europy zdobywali tytuły. Tym razem bez złota. Dwa medale srebrne i bodajże jeden brązowy, biorąc pod uwagę wszystkie kategorie wiekowe to jak na to  małe państwo z wielkimi tradycjami w akrobatyce,  nie jest zbyt dużym osiągnięciem.

Po piąte, Polacy! Chcielibyśmy mieć taki wynik jak Belgowie.  Ale nie mamy. Polscy akrobaci prezentują niezłą akrobatykę. Ale na forum międzynarodowym to za mało. Najlepsze nasze osiągnięcie to finałowe, 8 miejsce pary Kowalewska, Zabierowski wśród seniorów. Pozostałe nasze zespoły klasyfikowane były poza finałami , na miejscach 12, 13, 16, 18, i dalej. Nie tracimy nadziei. Będzie lepiej.

Posumujmy medale.

Rosja w czterech kategoriach wiekowych zdobyła 10 złotych medali, 5 srebrych i 2 brązowe.

Wielka Brytania – 5 złotych medali, 3 srebrne i 5 brązowych  (ale w kategorii senior tylko jeden medal- brąz dwójki mężczyzn???)

Białoruś, tylko 3 srebrne medale. Nic więcej!

Ukraina , jeszcze gorzej – 1 medal srebrny i 1 brązowy!

Chiny – 1 srebrny i 1 brązowy.

Kazachstan – 1 medal złoty i 2 srebrne.

Ponadto medale zdobywali jeszcze akrobaci z Portugalii. Korei PŁd, Australii, USA, Holandii, oraz z Belgii i Izraela ale o tym pisaliśmy wyżej.

Załączamy 3 filmiki z występów złotych medalistów. Inne szukamy na You Tube.

JW.