logo clujCluj, Rumunia, 18-22 kwietnia. Rumunia, kraj Nadii Comaneci, genialnej gimnastyczki, która do dziś pozostaje legendą światowego sportu, była miejscem rywalizacji najlepszych gimnastyczek i gimnastyków Europy. Po zmaganiach w wielobojach, w których złote medale zdobyli: Ellie Downie z Wielkiej Brytanii i Oleg Wierniajew z Ukrainy, przyszła kolej na walkę w finałach indywidualnych na poszczególnych przyrządach. W sobotę 22 kwietnia rywalizacja mężczyzn odbywała się w ćwiczeniach wolnych, kółkach i ćwiczeniach na koniu z łękami  a rywalizacja kobiet dotyczyła skoku przez stół i poręczy.

Oglądaliśmy  finały w TVP Sport, słuchając komentarza Andrzeja Zdzieszyńskiego i Sławomira Kwiatkowskiego.

Zaczęło się od finału ćwiczeń wolnych mężczyzn!

Dawno, dawno temu mieliśmy w tej konkurencji srebro na Olimpiadzie w Helsinkach , 1952 rok, dzięki Jerzemu Jokielowi.  Teraz Polaków nie ma w finałach.  8 finalistów, wśród nich złoty medalista wieloboju Oleg Wierniajew, który jednak popełnia błąd i odpada z  walki o medale. Cichy faworyt , Hiszpan Zapata także zawala swoje ćwiczenie. Za to świetnie ćwiczy zawodnik z Izraela o swojsko brzmiącym nazwisku, Szatiłow. Znakomicie prezentuje się Rosjanin Dmitrii Lankin ale prawdziwy pokaz daje doświadczony , 36-letni zawodnik gospodarzy Marian Dragulescu i wygrywa.  To jego 10 złoty medal na zawodach rangi mistrzoskiej. Wszystkie układy są naszpikowane elementami akrobatycznymi, z bardzo trudnymi końcówkami. Nie wszyscy jednak dali sobie z tym radę.

  1. Marian Dragulescu. Rumunia.
  2. Dmitrii Lankin Rosja
  3. Alexander Szatiłow. Izrael.

Drugi finał. Skok przez stół kobiet.

W eliminacjach Polka Gabriela Janik była 10 i niestety nie zmieściła się w finale.  W finale każda zawodniczka musi wykonać dwa różne skoki i do oceny liczy się średnia nota z tych skoków.  Wiekszość finalistek skacze te same dwa skoki, a pierwszy to „Jurczenko”. 4 pierwsze zawodniczki dostaja za ten skok taką samą notę 14.400 więc decyduje drugi, łatwiejszy skok. Świetnie skacze 17-letnia Węgierka Devai. Wysoka parabola lotu sprawia że skok wygląda imponująco. Słowenka Teja Belak skacze nieco gorzej ale otrzymuje gratulacje i „Happy Birthday” bo tego dnia ma swoje 16 urodziny.! Mistrzyni wieloboju, silnie, muskularnie zbudowana Brytyjka Dawnie oddaje dwa bardzo dobre skoki. Rosjanka Maria Paseka stawia wszystko na jedna kartę, podnosi trudność swoich prób ale ma kłopoty z ich prawidłowym wykonaniem. Jako ostatnia skacze Francuzka Coline Duvillard i skacze fantastycznie. Wygrywa!

  1. Coline Duvillard    Francja
  2. Elissa Dawnie      Wielka Brytania
  3. Boglarka Devai     Węgry

I już trzeci finał. Koń z łękami.

Tuż przed rozpoczęciem tego finału sprawozdawcy: Andrzej Zdzieszyński i Sławomir Kwiatkowski zapowiadają mistrzostwa Polski w sportach gimnastycznych , które odbędą się w Warszawie, w dniach 26-28 maja w hali „Arena” na Ursynowie przy ulicy Pileckiego 122.

Podkreślają, że będą to zawody we wszystkich gimnastycznych dyscyplinach, nie tylko w gimnastyce sportowej ale także w gimnastyce artystycznej, akrobatyce sportowej i trampolinie.  Pięknie zapraszają sympatyków naszej dyscypliny na te zawody obiecując sportowe emocje, od rana do wieczora przez 3 dni!!!

Wracamy do konia z łękami. Wielki faworyt Węgier Kristian Berki pokmazuje cały swój kunszt na tym przyrządzie. Ćwiczenie- poezja! Otrzymuje aplauz publiczności i… przegrywa z Dawidem Bieljawskim? Sędziowie doszukują się regulaminowych uchybień. Mistrz olimpijski przegrywa walkę o złoto o 0.3 pkt.  Walkę o złoto przegrywa także obrońca tytułu Merdindyan z Armenii.

  1. Dawid Bieljawski         Rosja
  2. Krisztian Berki             Węgry
  3. Harutyun Merdindyan  Armenia

 

Czwarty finał to rywalizacja kobiet na poręczach asymetrycznych.

Walka na tym przyrządzie kończy się niemal sensacyjnie. Wygrywa 17-latka z Belgii. Ćwiczy bezbłędnie , pewnie i odważnie. Broniąca tytułu Brytyjka  Rebecca Dawnie świetnie zaczyna ale kończy upadkiem, co zabiera jej możliwość zdobycia medalu. Rywalizacja jest bardzo wyrównana o czym świadczą dwa brązowe medale.

  1. Antonina Derwael                Belgia
  2. Jelena Jeromina                   Rosja
  3. Ellie Dawnie                          Wielka Brytania

3.Eli Seitz                                  Niemcy

Ostatni finał tego dnia. Ćwiczenia na kółkach.

To narodowa konkurencja Greków.  Grecja ma już dwóch mistrzów olimpijskich w tej konkurencji. Tera, w finale mistrzostw Europy jest dwóch Greków. Zaczyna, niesamowicie Vagahn Dawtyan z Armenii. Prezentuje niezwykle trudne przejścia z jednego elementu w kolejny. Ale mistrz olimpijski Eleft Petrounias jest poza wszelką rywalizacją. Komentatorzy nie wychodzą z zachwytu. Najtrudniejsze elementy Grek wykonuje z uśmiechem na twarzy. Luz, spokój są oznaką wielkiego zapasu sił jakie ma Grek. Finał ćwiczeń na kółkach stoi na bardzo wysokim poziomie! Pozycje medalowe próbuje jeszcze atakować Artur Towmasyian z Armenii. Początek ćwiczenia jest olśniewający ale błąd przy zeskoku pozbawia go  medalowych szans.

  1. Eleftherios Petrounias    Grecja
  2. Courtney Tulloch             Wielka Brytania
  3. Vagahn Dawlyan              Armenia

 

Tak kończy się pierwszy dzień finałów na przyrządach na Mistrzostwach Europy w Cluj. Piękna walka, wysoki poziom, brawa publiczności . Wszystko to tworzy atmosferę sportowego święta.  Rzadko pokazywana  dyscyplina potrafi wywołać wielkie zainteresowanie.

Przypomnijmy więc, że w maju, w dniach 26-28 maja w warszawskiej hali sportowej „Arena” będzie można obejrzeć  gimnastykę sportową w rywalizacji najlepszych polskich zawodników. Mistrzostwa Polski we wszystkich sześciu sportach gimnastycznych z pewnością będą wydarzeniem sportowym. Tym bardziej, że w Warszawie takie zawody odbędą się po raz pierwszy w historii. Obok gimnastyków obejrzymy  piękną rywalizację w gimnastyce artystycznej oraz w akrobatyce sportowej,  w skokach na trampolinie i skokach na ścieżce!!!  Wszystko w trzy dni, w ostatni majowy weekend. Szczegóły na naszej stronie www.gim-akro.waw.pl   i na stronie www.pzg.pl